153
juzci się tam twoje zytko nie ckwieje.
A bo go tam żynarecki
zazeny,
za to by się gorzałecki
napiły.
Zaprzęgaj-ze parobecku
w dwie kole
a jedź-ze ty po żynarki
na pole.
A jest-ci tam jabłonecka
w dolinie,
a któz tez tam téj panienki
nie minie.
A kady tez to jabłusko
upadnie,
to się tez tam ta panienka
dostanie.
Przyjechali zalotnicy
z Krakowa
a pójdź-ze ty, ty panienko
do Lbowa.
Po cóz wy mnie tam do Lbowa
wołacie
kiej z Krakowa ni wianecka
nie macie.
107. Wiwatowy flisak.
(Kolberg XIII.)