79
Jak mnie będą ubierali,
wszyscy ludzie zapłakali, —
panie ojcze, bywaj zdrów,
a za mną też pacierz zmów.
Przypatrzcie się moi ludzie,
i wam samym na to przyjdzie.
Boże mily! panie mój!
jaki ciasny modur mój!
Jak my będziem maszerować,
każą ci nam konie kować
podkowami mosiężnemi;
mościapanno, siadaj z nami.
A siadajże, maszli siadać,
bo ja nie mam czasu gadać;
westchnę, czapkę na ucho:
bywaj zdrowa, dziewucho!
46. Mazur.
(Kolberg, serya I.)